Testy

Mit pełnej klatki? Szumy

Mit pełnej klatki? Podsumowanie. Cz. 1. szumy

Oto wyniki subiektywnego testu szumów pełnoklatkowego Nikona D610 i niepełnoklatkowego D7000. Temat jest tak rozległy, że postanowiłem podzielić materiał podsumowujący na 3. części. Wyniki testu głębi ostrości znajdują się TUTAJ, a testu autofocusa TUTAJ.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

11 komentarzy

  • Takie Tam

    Kolejny kontent dla czytających inaczej…
    No, ale – jest strona optyczni pl – tam robią testy jak trzeba. Proszę wejść i zobaczyć jak wyglądają wyniki.
    Co do samego tematu. Im większy detektor tym mniejsze szumy. Z definicji. Wiadomo też, że świat idzie do przodu, i kolejne generacje sprawują się lepiej niż poprzednie. No, ale z jeszcze innej strony – jest coś takiego jak wojna na megapiksele. Chodzi o to, że niskie szumy ciężko “sprzedać” na reklamie w stylu sklepu “dla idiotów”. No a aparat, który ma miliardy miliardów punktów jest lepszy od tego, który ma tylko połowę tego… Na szczęście ostatnio jakoś się sytuacja normalizuje. Z mojej obserwacji – na podstawie tego, co piszą “apteczni” – kupować FF tylko z uwagi na szumy – to dziś trochę przesada.

  • bla

    Moim zdaniem nietrafne jest porównywanie matrycy 24mpx do 16mpx. Powinno być to zobrazowane na matrycach o jednakowej liczbie mpx, wtedy przewaga FF byłaby znacznie bardziej widoczna. Poza tym aparaty firmy nikon ingerują w szum na wyższych czułościach.

  • jan

    co za masło maślane …czasami mam wrażenie że gadasz aby gadać żeby było niby więcej “mądrych” słów… w 8 minucie …” wiele osób się pomyliło i myślało że ten lepszy obraz pochodzi z sensora pełno klatkowego i dlatego pisaliście i myśleliście że ten lepszy obraz pochodzi z niepełnej klatki … co za bzdury

  • Andrzej

    Dzięki za porównanie – naprawdę kawał dobrej roboty!
    Jedyne czego mi brakuje to tekstowego podsumowania pod filmem – nie zawsze mamy warunki sprzyjające oglądaniu filmów – choćby jadąc autobusem… 😉

  • zygert

    Dokładnie pokryły się moje spostrzeżenia z przeprowadzonym testem. Niestety nie wiem dlaczego, ale niektórzy producenci lubia wyostrzać obraz. Dla amatorów może to i dobre rozwiązanie bo każdy woli ostre zdjęcie, ale ogranicza to możliwości edycyjne. Lepiej po obróbce wyostrzyć gotowy materiał i go dostosować czy to do publikacji WWW czy wielkości wydruku niż wcześniej. Na pewno robi to pentax, niektóre modele nikonów, sony a czy canon to nie wiem (pewnie w serii xxx też – na XX i X nie zaobserwowałem). Fajnie było by zrobić taka listę, gdzie mimo wszystko RAWy są wyostrzane przez elektronikę aparatu.
    To, że “Olympus OM-D E-M1 i poległ w starciu z Canonem 5D MK III” to sprawa oczywista i zawsze będzie o krok wstecz do tych większych matryc. Ale sama idea olympusa jest bardzo dobra. Matryce będziemmy mieć za X lat takie, gdzie szumu nie będzie widać nawet w zupełnych ciemnościach przy wartościach 60mln.
    Więc problem szumu na pewno zniknie. A na chwilę obecną Olympus i inne mniejsze matryce przegrają z wiekszymi. Tylko pytanie brzmi czy to ma sens – na wydruku i tak tego nie widac.

    Na pewno mniej szumne matryce przydają się w kościołach. Ale przy normalnych zastosowaniach przy obecnym “zaszumieniu” myślę, że jest to już często pomijalna sprawa.

  • Mariusz

    Micro 4/3 to jeszcze mniejsza matryca niz apsc. Ale zdobywa rynek gdyż zdjecia sa dobrej jakości, aparat lekki, tańszy niz lustrzanka FF i nie każdy musi mieć super fot. Czytałem test Olympusa OMD 5 mark II na blogu pewnego fotoreportera, dobrze sie o nim wypowiada. Nie reklamuje go bo używa Nikona.

  • Ryszard

    Witam! No ale konfiguracji porównań może być więcej. D610 jest lepszy od D800 w testach a różnica między np. D7000 a 71000 juz wyraźna. Fotografowałem ostatnimi trzema i rzeczywiście D7000 odstaje natomiast pozostałe są porównywalne. W każdym razie zawsze cenne wiadomości. Pozdrawiam!

  • Krzysiek

    Należy pisać niepełna, a nie …nie pełna… Wstyd!
    Jaka? Niepełna.
    Brak szacunku do ogladających.
    Wystawia się pan na śmieszność.
    Przyłożyłby się pan choć trochę.

  • Tadeusz

    No jednak mit okazał się prawdą.. Dużego zaskoczenia nie ma, choć na początku myślałem, że może okazać się inaczej.
    Technologie się rozwijają, a wszechobecne micro 4/3 zdobywa rynek.
    Testowałem Olympus OM-D E-M1 i poległ w starciu z Canonem 5D MK III.
    W sumie spodziewałem się tego, ale ciekawie było się pobawić..
    Podoba mi się RedFocus i będę tu zaglądał. Powiem też o tym znajomym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *