Debiuty,  Inspiracje,  Nowości

Fotografia dziecięca Mirosława Krajewskiego

8 grudnia 2021 abiturient Akademii Foto Oko Mirosław Krajewski stał się kolejnym cennym dla szkoły absolwentem. Fotograf zdał egzamin dyplomowy (obrona pracy dyplomowej) przed komisją egzaminacyjną: Ewa Lemke – fotografka zawodowa, absolwentka AFO, honorowy członek komisji; Wojciech Ulman – artysta multimedialny, recenzent pracy i Szymon Zduńczyk – promotor.

Praca Mirosława Krajewskiego to umiejętnie połączone w formie albumu zdjęcia dokumentalne i zdjęcia studyjne. Autor pracował nad projektem około 1,5 roku. Fotografował rodzinę od czasu zaawansowanej ciąży mamy głównego bohatera Eirika do czasu uzyskania sprawności poruszania się na własnych nogach dziecka.

Oto garść refleksji w recenzji Wojciecha Ulmana.

Praca Mirosława Krajewskiego to album, na który składa się seria zdjęć rodzinnych. Głównym bohaterem jest Eirik, mały chłopiec, dziecko, które dopiero przyszło na świat. Na podstawie
zebranych portretów mamy szansę obserwować jego postać w latach 2020/21. Widzimy jak szybko się rozwija, zmienia zauważalnie. Widzimy jego najbliższych i uczucie jakim go otaczają. Mamy przed sobą świetną dokumentację, którą w tych pierwszych miesiącach życia Eirika, podczas kilku podejść, wykonał i wyselekcjonował dla nas autor.

Historia rozpoczyna się od momentu kiedy mama naszego głównego bohatera jest jeszcze w ciąży. Zdjęcia wykonane wśród natury, ciepłe promienie słońca i rozkwitające pąki kwiatów zwiastują szczęśliwy czas. Kolejne etapy rozwoju rozgrywają się głównie w przestrzeni domu rodzinnego. Czuć ciepło mimo dosyć chłodnej kolorystyki zdjęć. Widać uśmiechy na twarzach, bliskość i beztroskę. Naturalnie zaaranżowane sceny domowe sprawiają wrażenie dużej swobody, tak jakbyśmy przyszli do kogoś w odwiedziny. Zaglądnęli na chwilę w życie intymne pewnej małej społeczności, a sam fotograf stał się jej częścią na czas tej przygody. Zdjęcia wykonane bardzo estetycznie, z dobrym warsztatem technicznym. Dbałość o detale i klimat na planie, jeśli chodzi o ubiory jak i przestrzeń czy rekwizyty. Umiejętne wykorzystanie głębi ostrości, szczególnie jeśli chodzi o wyodrębnienie głównej postaci z tła. Z powodzeniem przeprowadzone zabiegi graficzne, takie jak np. wyrównanie jasności pomiędzy światłem zza okna, a wewnątrz pokoju. Zauważalny wpływ blendy odbijającej światło i wyławiającej w ten sposób twarz z cienia. Te wszystkie zabiegi składają się na prezentację elegancką, ale nie pozbawioną serdecznie ludzkiego wymiaru.


Specyfiką fotografii dziecięcej jest fakt, że nie mamy do czynienia z w pełni świadomym
modelem, z którym możemy przedyskutować najlepsze pozy, ustawienie względem światła, czy poprosić o uśmiech lub poważną minę. W tym przypadku to sam bohater sesji zdjęciowej wyznacza narrację w jakiej ona przebiega. Trzeba więc łapać ujęcia na gorąco. Towarzyszyć dziecku w czasie zabawy, jedzenia, zajęć codziennych. Dobrze obserwować i zaznajomić się ze wszystkimi domownikami, tak by móc lepiej wyśledzić najlepsze momenty i je uchwycić. Pan Mirosław zdradził podczas obrony dyplomowej, że wiele prób umówienia się na kolejną serię zdjęć kończyła się niepowodzeniem, Eirik nie zawsze miał bowiem na to nastrój. Ale trzeba przyznać, że autor wykazał się dużą empatią i dopasował do sytuacji, co również da się zauważyć na zdjęciach. Trzeba też podkreślić kwestię rozciągnięcia projektu w czasie. Przed nami bowiem rodzi się, rośnie i w końcu zaczyna chodzić mały człowiek. Jest to więc zapis bardzo wartościowy szczególnie dla najbliższych, ale również ciekawa obserwacja dla odbiorcy postronnego.

To na pewno wartościowa pamiątka dla Eirika z przyszłości, któż z nas bowiem nie próbował choć raz prześledzić swojego własnego rozwoju, czy to w pamięci, czy na podstawie szczątkowych fotografii i filmów nagranych przy jakiejś okazji. W tym przypadku Mirosław Krajewski sam doprowadza do tych okazji. Planuje, umawia się na spotkania fotograficzne, które są specjalnymi wydarzeniami, niemal małymi świętami, celebrowanymi tak jak za złotych czasów fotografii. Trzeba się przecież przygotować również w domu na przyjęcie gościa, który przybywa z aparatem i przez kilka chwil podgląda życie rodzinne. W albumie znajduje się również kilka przykładów zdjęć studyjnych. Z ustawionym światłem sztucznym i zaaranżowaną scenografią, albo po prostu neutralnym, jednolitym tłem, które powoduje wyodrębnienie figur niczym na starym obrazie olejnym.

Jest też jeden bardziej eksperymentalny zabieg, zdjęcie wykonane pod światło. Ogranicza się ono prawie w całości do konturów fotografowanych postaci, co nadaje nieco nowoczesnego wyglądu, można by powiedzieć teledyskowego. Mirosław Krajewski korzysta więc świadomie z kilku różnych stylistyk i łączy je w spójną całość. Projekt przyjął formę drukowanego albumu. Jest to zgrabna postać archiwum fotograficznego. Może służyć jako prezent lub po prostu rodzinna pamiątka, którą można oglądać wspólnie przy kominku lub przy świątecznym stole. Jest to z pewnością okazja do spotkań i spajania więzi. Już sama forma książki, medium bardzo sensualnego, które wprowadza dużo ciepła w sytuacji obcowania z nią. Palce dotykają papierowych kartek, przewracamy stronę za stroną. Czuć objętość i twardość okładki. Czasami pachnie farbą drukarską. To wszystko kojarzy się bardzo pozytywnie. Tak jak i sam temat, także i na tej płaszczyźnie wszystko pasuje.


Praca dyplomowa Mirosława Krajewskiego to profesjonalna robota. Zarówno na etapie planu działania, logistyki i kontaktu, poprzez zaplecze techniczne i samą realizację fotograficzną, kończąc na stworzeniu drukowanej formy fizycznej. Spokojnie można polecać go do kolejnych takich zadań. On pewnie również jest chętny do następnych wyzwań. Możemy sobie tylko wyobrazić, jak by wyglądał projekt na większa skalę. Jeszcze bardziej rozciągnięty w czasie lub wzbogacony o portrety innych członków rodziny. Dobra fotografia rodzinna, szczególnie ta bardziej dziecięca polega na dobrym kontakcie z fotografowaną osobą. Trzeba nawiązać nić porozumienia. W poczuciu bezpiecznej atmosfery zyskać zaufanie i sympatię dziecka. Na zdjęciach widać to wszystko na pierwszy rzut oka. Mirosław Krajewski ma to dobrze opanowane. Na zakończenie trzeba tylko życzyć kolejnych takich wyzwań! Może warto też pomyśleć o dalszych poszukiwaniach w kierunkach dokumentalnych i portretowych, w których talent do fotografii sprawdził by się równie
dobrze.

Fotografowanie noworodka to wyjątkowe zadanie, które wymaga cierpliwości, delikatności i staranności. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci zrobić udane zdjęcia noworodka:

  1. Bezpieczeństwo:
    • Najważniejsze jest bezpieczeństwo noworodka. Upewnij się, że jesteś w pełni przygotowany do obsługi i fotografowania niemowlęcia. Upewnij się, że miejsce, gdzie pracujesz, jest wolne od potencjalnych zagrożeń.
  2. Termin sesji:
    • Najlepszy czas na sesję zdjęciową noworodka to pierwsze 5-14 dni życia, gdy niemowlę jest jeszcze bardzo “skręcone” i skłonne do spania przez dłuższy czas.
  3. Ciepło i komfort:
    • Noworodki dobrze reagują na ciepło, więc utrzymuj odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu. Upewnij się, że niemowlę jest wygodnie ubrane i ciepłe, zwłaszcza jeśli planujesz zdjęcia z odkrytą skórą.
  4. Naturalne światło:
    • Korzystaj z naturalnego światła, jeśli to możliwe. Umieść niemowlę w pobliżu okna, aby uzyskać miękkie, naturalne światło. Unikaj ostrych błysków, które mogą przestraszyć niemowlę.
  5. Biała przestrzeń:
    • Często stosuje się białe tła lub przestrzenie, aby skupić uwagę na niemowlęciu. Delikatna, jednolita kolorystyka jest zazwyczaj najlepsza.
  6. Użycie rekwizytów:
    • Możesz użyć delikatnych rekwizytów, takich jak kocyki, koszyczki, opaski na głowę i misie, aby dodać uroku zdjęciom noworodka. Pamiętaj jednak, aby nie przesadzać i aby rekwizyty nie przytłoczyły głównego tematu.
  7. Delikatne pozycje:
    • Uwzględnij pozycje noworodka, które są bezpieczne i wygodne. Zdjęcia z giętkim niemowlęciem w naturalnych pozycjach są często najbardziej urocze.
  8. Makrofotografia:
    • Wykorzystaj obiektyw makro, aby uchwycić małe detale, takie jak paluszki, stópki, nos i usta noworodka.
  9. Cierpliwość:
    • Noworodki są nieprzewidywalne, więc bądź cierpliwy i gotów do długiej sesji. Oczekuj na momenty, gdy niemowlę jest spokojne i zasypia.
  10. Postprodukcja:
  • Po sesji zdjęciowej możesz przeprowadzić delikatny retusz, aby poprawić jakość zdjęć, usuwając niedoskonałości skóry i innych detali. Pamiętaj jednak, że zdrowy, naturalny wygląd jest zazwyczaj preferowany.

Fotografowanie noworodka to wyjątkowy czas i wymaga staranności i uwagi. Zaplanuj sesję z wyprzedzeniem, upewnij się, że masz wszystkie potrzebne akcesoria i pomoce, a przede wszystkim traktuj niemowlę z delikatnością i opieką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *