Portret dziecięcy. Nie jak z reklam pieluch i kaszek. 293 Kursy i 286 AFO
Zdjęcie Bartka Matysiaka, studenta Akademii Foto Oko, przykuło w sposób szczególny moją uwagę. Nie jest to typowe zdjęcie jak z reklam pieluch jednorazowych, czy kaszek. Generalnie polecam uwieczniać dzieciństwo w sposób radosny, pogodny. Autor zdecydował się na zupełnie inne przedstawienie dziecka. Na zdjęciu dominuje nostalgia, tęsknota. W ujęciu można się doszukać szczypty oskarżenia, strachu, buntu.
Czy takie zdjęcia też są potrzebne? Nie wylądują zapewne oprawione w ramkę na półce babci. Jednak dzieciństwo to śmiech przepleciony łzami, choćby z błahego powodu. Kolekcjonujemy zdjęcia swoich dzieci w różnych nastrojach, z różnymi, nawet idiotycznymi minami, więc takie ujęcia są również potrzebne. Ujęcia, które pasują do kampanii społecznej i do rodzinnego albumu.
Polecam jednak aby liczba zdjęć z radosnym wizerunkiem była jednak przeważająca w naszej elektronicznej galerii dorastania.
Zapraszam na spotkania online z recenzją zdjęć.