Od Pacyfiku do Atlantyku
Obrona pracy dyplomowej Anny Marii Ferdella w Akademii Foto Oko
Dzisiaj, tj. 14.12.2016 o godzinie 20:00 w Akademii Foto Oko odbędzie się obrona pracy dyplomowej Anny Marii Fardelli. W tym wydarzeniu może wziąć udział każdy, kto zaloguje się na odpowiednią stronę, gdyż dzisiejsza obrona jest publiczna. Będzie można zadawać pytania autorce projektu Od Pacyfiku do Atlantyku, wysłuchać opinii recenzenta i promotora. Dzisiejsze wydarzenie jest także okazją do zobaczenia, jak wygląda nauka w Akademii Foto Oko “od kuchni”.
Poniżej znajduje się link do uczestnictwa w obronie:
https://zdunczyk.clickmeeting.com/obrona_ania
Wystarczy wpisać imię i adres mailowy, logowanie jest bez hasła.
Zamieszczamy także fragment pracy dyplomowej Anny Marii:
Fot. Anna Maria Fardella, Fiord Tracy Arm, Alaska
190.000 ton żelastwa wpływa do jednego z najbardziej niesamowitych miejsc na planecie Ziemi. Alaska to największy stan USA, najdzikszy, najpiękniejszy i jeden z najmniej zaludnionych, ale również najzimniejszy, najbardziej nieprzyjazny dla człowieka. Nazwa tego stanu pochodzi od rdzennych mieszkańców Aleut. W ich języku Alaska oznacza obiekt ku, któremu skierowany jest ruch morza. „Jak Rosjanie mogli oddać za grosze tak wyjątkowe miejsce?”- myślisz. Wolniutko, bezdźwięcznie, 290-metrowy kolos manewruje między kawałkami lodu. To nie kry! Zdajesz sobie z tego sprawę, przepływając w niewielkiej odległości od dziesięciometrowego „kawałeczka” lodu i przez przejrzystą wodę, widzisz, że około 70% tej bryły zanurzone jest pod powierzchnią. To góra lodowa! Przed oczami przelatują tobie migawkiz Twoje rozmyślania przerywa zgrzyt. To dźwięk kolejnej góry lodowej ocierającej się o statek. To również sygnał, że jesteś coraz bliżej lodowca Sawyer. Jego sylwetka wyłania się nieśmiało między górami. Powietrze jest tak czyste, że twój wzrok oszukuje twoją percepcję i lodowiec odległy o ponad 6 kilometrów, wydaje się być na wyciągnięcie ręki, a kilkunastometrowy katamaran wygląda jak łupinka orzecha włoskiego. Czujesz napływającą energię, jedność z naturą i wyczekujeszna ten jedyny moment, który odda jak najlepiej atmosferę tego miejsca, trzymając czujnie palec na spuście migawki (…)
