Analizy

Teledysk Komasa + Rubik

 

Analiza wizualna teledysku Lost Me Mary Komasa z Anią Rubik

Analizę tę przeprowadziłem tylko i wyłącznie na podstawie obrazu nie sugerując się dźwiękiem i tekstem oraz nie czytając innych recenzji. Teledysk Lost Me promuję album Mary Komasa. Oprócz autorki wystąpiła w niej Anja Rubik. Kanwa teledysku opiera się na stłamszonej modelce /Anja Rubik/ i jej wyzwolicielce /Mary Komasa/.

Modelka jest załamana nerwowo i nie ma ochoty prezentować kolekcji projektanta. Zostaje jednak wypchnięta przez choreografa na wybieg. Przemierza pomieszczenie i w miejscu dla fotoreporterów spotyka swoją wyzwolicielkę. Mary Komasa zdalnie steruje ruchami Anji Rubik. Modelka rozbiera się do naga. W tym momencie guru, również naga wyjmuje pęk granatów i rzuca na wybieg. Przerażeni goście uciekają w popłochu. Modelka i wyzwolicielka nagie padają sobie w ramiona. Oto 4 przesłania zawarte w teledysku.

1. Nawoływanie do zamachu terrorystycznego. Wyzwolicielka, guru wyjmuje pęk granatów, wyciąga zawleczkę i rzuca w widownię. Gest i wyraz twarzy jest wymowny. Chce zniszczyć “zły, zgniły” świat mody, który zrobił “tyle złego” modelce. Pragnie uwolnić sponiewieraną modelkę. Granaty padają na podłogę nieopodal.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu fragment zdjęcia przedstawiającego zamaskowanych Palestyńczyków w strefie Gazy podczas parady w listopadzie 2003 roku. Żródło: zioneocon.blogspot.com

Nie wiemy, czy dochodzi do wybuchu. Film jest prezentowany w zwolnionym tempie i krótko po tym kończy się. Gdyby doszło do eksplozji, Mary i Anja zginęłyby prawdopodobnie w niej. Ten gest jest również gestem samobójczym.  Warto dodać, że Mary Komasa była również modelką.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu fragment zdjęcia przedstawiającego wnętrze kawiarni w Paryżu po fałszywym alarmie terrorystycznym w listopadzie 2015 roku. Źródło: Youtube/RT

2. Zachęcanie do ekshibicjonizmu. Modelka zrzuca prezentowaną kreację i staje zupełnie naga na wprost fotografów. Publiczność nie jest przygotowana na taki widok. Na ich twarzach maluje się szok, zdumienie, niedowierzanie. Choreograf nie przerywa przedstawienia.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu fragment zdjęcia z filmu pornograficznego.

Modelka po zdjęciu ubrań wykonuje erotyczny taniec podobny do streap tease i doznaje ekstazy. Mimo, że jest zalana łzami, doznaje katharssis w wyniku zdalnego działania wyzwolicielki.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu fragment zdjęcia z filmu pornograficznego.

3. Propagowanie homoseksualizmu. W końcowej scenie dochodzi do połączenia guru z modelką. Modelka doznaje spełnienia, ekstazy, rozkoszy. Wyzwolicielka jest nieco powściągliwa w odwzajemnianiu uczuć. Jej ciało jest również bardziej zakryte.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu fragment zdjęcia z filmu pornograficznego.

4. Eksponowanie demonizmu. Mary steruje zdalnie Anją. Pokazuje jej, jakie ruchy ma wykonać. Anja jest zahipnotyzowana. Tańczy w transie. Jest całkowicie poddana wyzwolicielce. Zdejmuje z siebie ubrania mimo publiczności, która ją ogląda. Nie reaguje również, gdy wyzwolicielka rzuca granaty. Jest zbyt uległa i bez woli aby właściwie zareagować. Nie zdaje sobie sprawy, że ładunek może za chwilę wybuchnąć i w pierwszej kolejności zabić właśnie ją. Jest bowiem bliżej potencjalnego epicentrum. Modelka zachowuje się jak wyznawczyni sekty, której guru stoi właśnie przed nią i chce się z nią zjednoczyć. Na dowód tego guru również się obnaża.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu uczestniczka w ekstazie podczas spotkania z przywódcą sekty Bhagwan Shree Rajneesh. Kadr z filmu Child of the Commune Maroesja Perizoniusa. Źródło: youtube/Dutch Docomentary.

Mary Komasa wcielająca się w rolę wyzwolicielki przedstawiona jest w teledysku demonicznie. Wygląda jak opętana przez demony. Jest bezwzględna. Skłonna jest do unicestwienia całej sali widzów. To są ci “źli i zepsuci” z kręgów mody. Chce wydrzeć im niewinną modelkę, pożartą przez bezduszną maszynę show biznesu modowego. Wyzwolicielka jest również bezduszna. W jej oczach można dostrzec pogardę. Ona brzydzi się widzami. Chce ich zetrzeć w pył. Nie ma wątpliwości co do intencji guru. Rzuca na wybieg nie jednego granata, lecz cały pęk.

Mary Komasa i Anja Rubik

U góry kadr z teledysku Lost Me Mary Komasa.
U dołu przywódcą sekty Bhagwan Shree Rajneesh w czasie uzdrawiania. Kadr z filmu Child of the Commune Maroesja Perizoniusa. Źródło: youtube/Dutch Docomentary.

2 komentarze

  • Bili

    W swojej wypowiedzi sam przyznałeś, że nie skupiałeś się ta tekście piosenki, a to duży błąd ponieważ na piosence opiera się cały teledysk, to właśnie wraz z muzyka i słowami wszystko tworzy spójną całość, która nabiera zupełnie innego znaczenia niż to co ukazałeś czytelnikom w swoim artykule. Ukazałeś teledysk jako ekshibicjonistyczne dzieło szatana które nawołuje do terroryzmu i promuje homoseksualizm podczas gdy teledysk jest bardzo smutny i subtelny, nawiązuje również do tekstu piosenki która mówi właśnie o niszczeniu sztucznych złudzeń, pokazanie prawdy i emocjonalne obnażenie się. Artystka wraz z modelką odnajdują się w tłumie, ponieważ modelka ma już dość kłamstw, widzi prawdę, obnażenie się oznacza emocjonalne obnażenie się, a synchroniczne tańczenie wraz z artystką pokazuje, że jest to jedna i ta sama osoba, artystka jest pragnieniem wolności modelki a te same ruchy pokazują zgodność i prawdę. Przytulanie się kobiet nie jest promocją homoseksualizmu, tyko stania przed prawdą, przyznanie się, pogodzenie ze samym sobą. Rzut granatami faktycznie był mocną sceną,ale chodziło o zniszczenie wszelkich złudzeń, strasznego nacisku, uwolnienie się. A “demoniczny, zły wzrok” artystki, to po prostu determinacja do podjęcia ważnej decyzji o uwolnieniu się od dotychczasowego życia i kłamstw. jak widać mamy zupełnie różne odczucia co do tego teledysku, ja osobiście nie opierałam się na niczym innym poza tekstem piosenki i teledyskiem, która jak dwie występujące tam kobiety były harmonijne.

  • Maks

    Czyżby w zdaniu “Rzuca na wybieg nie jednego granata, lecz cały pęk.” chodziło o owoce granatu? Ach ta polszczyzna, same pułapki 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *