11 komentarzy

  • Feliks

    Drogi Szymonie,
    z dużą przyjemnością obejrzałem Twój materiał. Sztuka operatorska jest czymś naprawdę trudnym i wymaga najpierw studiów, potem praktyki i podpatrywania mistrzów. Dzięki, że uświadomiłeś entuzjastom fotografii niedostatki światła zastanego, zwanego przez Twoich nauczycieli zas.anym. Przyznam, że swego czasu powaliła mnie książka Kazimierza Konrada “Światło w filmie”, gdzie autor rozkłada na czynniki pierwsze oświetlanie statycznej sceny przy użyciu siedemnastu rodzajów światła, ale tak już było w czarno białej kinematografii.
    Nie należy zapominać, że omawiany film został zrealizowany w świecie. gdzie jedynym człowiekiem, który coś tam widział okiem kamery był szwenkier i to on decydował, czy ujęcie “wyszło”. Tym większe uznanie dla operatora, który swoje dzieło oglądał dopiero na projekcji materiału. Dziś wszystko widać na wielkim lcd i pewnie uchwycono by bliki, choć może wniosły nieco życia do temtej sceny
    Wydaje mi się jednak, że jest różnica pomiędzy ruchomymi a nieruchomymi obrazkami, bo w fotografii jest tylko ten jeden, jedyny moment, który ma przekazać subiektywne spojrzenie twórcy.
    Dlatego sugeruję, by oswajać fotografów z lampą błyskową i blendą.
    Oczywiście nie mam na myśli lampy wbudowanej w aparat.
    Wszystkiego najlepszego.

  • Emilia

    Rewelacyjna analiza światła!!! Bardzo dziękuję i proszę o jeszcze…
    Pozdrawiam serdecznie.

  • Kazimierz

    W tym krótkim wycinku z całości filmu,kolejny raz pokazujesz nam jak bardzo wielka wagę należy przywiązać do światła w kadrze.Dla mnie odbicie światła w butelce dominowało przez cały ten pokaz.A kadr z butelką można było uniknąć przez inna kompozycję,

  • jal

    Dobre światło i jego dobór do kompozycji,jest nadal dla mnie wielką tajemnicą. Pożyteczne zajęcia… pozdrawiam 🙂

  • Natalia

    Panowanie nad sztucznym swiatlem to dla mnie duze wyzwanie, marzy mi sie ze z czasem opanuje chociaz w czesci ta trudna dla mnie sztuke i na moich zdjeciach bedzie mozna dostrzec znacznie wiecej niz tylko postacie czy obiekty. Umiec oddac charakter osoby, stan ducha czy klimat danego miejsca to najwieksza umiejetnosc a zdjecia to juz nie tylko obrazy a historia do ktorej sie przenosimy , ktora ma nas poruszyc, rozbawic albo zmusic do myslenia o rzeczach na ktore nie zwrocilibysmy uwagi.

  • Sylwester Samluk

    Analiza tego filmu w dalszym ciągu uświadamia mnie jak wielkie znaczenie w fotografii ma światło i kompozycja. W każdej szanującej książce o sile obrazu możemy wyciągnąć te same nauki. Pytanie dlaczego mimo tej wiedzy tak trudno jest nam posiąść takie umiejętności? Jak samemu zadbać o tak dobre światło, gdzie wiemy iż na planie filmowym są fachowcy, którzy zrobią wszystko by oddać na scenie określony nastrój i pozwolić przybliżyć nam tamte czasy. ja dla siebie z tej analizy biorę dwie sprawy głęboko do swojego umysłu. By szukać dobrego światła i budować kompozycję. Znaleźć dobre światło to połowa sukcesu reszta leży w naszej głowie. Dzięki Szymon za ciekawą analizę, która jest poparta twoim doświadczeniem.

  • Marek

    Ja często też staram się analizować filmy pod względem światła. Tutaj widać że sceny były kręcone przy jednym oświetleniu przynajmniej tak mi się wydaje bo nie widziałem całości. Często na filmach widać że gdy w trakcie jednej sceny rzut całości to niektóre postaci są nie oświetlone, a gdy są potem pokazane są rzuty portretowe tych postaci to jest na nich już światło. Są to ujęcia z dwóch różnych oświetleń sceny i od razu widać różnicę. Scena gdy główny bohater wchodzi do pomieszczenia i widać wszystkie szczegóły na zewnątrz i w środku. Kamery filmowe mają na pewno większą rozpiętość tonalną. Chcąc zrobić takie zdjęcie to trzeba by było mieć mocno doświetlony środek pomieszczenia i tak aby przy ustawieniu ekspozycji na głównego bohatera móc zobaczyć szczegóły wnętrza. Oto moje małe wniosku z tych krótkich ujęć. Pozdrawiam Marek

  • KATARZYNA

    Analiza światła obrazu Tess Romana Polańskiego w pomieszczeniach była dla mnie bardzo pomocna. Z uwagi na sezon zimowy, a co się z tym wiąże długie ciemności postanowiłam zająć się fotografią domowo-studyjną. Walczę więc z blikami, staram się ujarzmić źródła światła. Materiał pomógł mi zrozumieć, jak ważne jest zastosowanie źródeł światła do wyrażenia określonych emocji, tak, jak to było pokazane w filmie, szczególnie przy postaci głównej bohaterki.

  • Gosia

    Od kiedy zaczęłam interesować się fotografią zwracam dużą uwagę na zdjęcia zarówno w filmach jak i w teledyskach. Zrobienie zdjęć do takiego filmu wymaga ogromu pracy ze strony autora zdjęć, z czego kiedyś raczej nie zdawałam sobie sprawy. Swoją drogą mnie zafascynowały ostatnio zdjęcia do teledysku Adele Hello. Pozdrawiam i czekam na dalsze analizy światła.

  • Daria

    Od kiedy oglądam Twoje lekcje zupełnie zmienił się mój punkt widzenia. Najpierw widzę skąd pada światło, potem czego nie powinno być na zdjęciu, a dopiero potem podziwiam zdjęcie ogółem. Ale i tak pozostaję największą krytykantką swoich zdjęć 😛

  • Barbara

    Dziękuję. Wspaniała lekcja analizy światła. Przyznaję , nigdy tak nie patrzyłam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *