Czy z darmowych kursów fotografii można się skutecznie uczyć?
Otrzymałem spontaniczną wiadomość e-mail od jednej z subskrybentek darmowego, kreatywnego biuletynu fotograficznego. W mailu Anna Jarczok dziękuję za darmową wiedzę i załącza planszę ukazującą efekty pracy. Trzy zdjęcia “przed” i trzy zdjęcia “po” w odstępie roku czasu.
Co możemy powiedzieć o postępie Ani? Zmieniło się podejście do sesji zdjęciowej. Autorka z dużo większą staranności podchodzi do realizacji zdjęć. Mamy przygotowaną stylizację ubioru i dodatków, widać działanie fryzjera oraz wizażystki. Z zagadnień typowo fotograficznych poprawione zostało światło. Na zdjęciach “przed” mamy nieopanowane sztuczne źródło światła, ustawione dość przypadkowo i dające żółty zafarb. Na zdjęciach “po” światło jest dobrane do stylizacji i stworzonego nostalgicznego nastroju.
Ogólnie mamy do czynienia z fotograficzną metamorfozą. Gratuluję zdjęć! Więcej zdjęć na profilu autorki https://www.facebook.com/annaaleksandrajarczokphoto oraz na Instagramie https://www.instagram.com/ajarczokfoto/. Zdjęcia są przykładem wykorzystania bezpłatnych porad, zapewne nie tylko moich. Ania była cierpliwa i poradziła sobie bez płatnych kursów, jednak odpłatne szkolenia dają skoncentrowaną wiedzę na temat konkretnego zagadnienia i rozwiązywanie problemu jest zapewne szybsze niż w przypadku korzystania z darmowej wiedzy.
Tak, czy inaczej, dla każdego fotografa coś odpowiedniego u mnie się znajdzie!